|
www.4wm.fora.pl Warmińsko-Mazurskie Forum Fotograficzne
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Seeker
Rozwarstwiacz Majonezu
Dołączył: 13 Paź 2008
Posty: 1513
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Klebark
|
Wysłany: Pią 14:17, 20 Lut 2009 Temat postu: Gdzie moja poczta czyli... o Thunderbirdzie słów kilka... |
|
|
Przeniesione z wątku konkursowego - (jw)
------
Sorki za zamieszanie ale phpBB dziwnie podzielił posty więc musiałem przenieść "ręcznie"
Mam nadzieję, że zainteresowani mi wybaczą !
------
Damian napisał:
Nie w tym problem.
Pewnego dnia (w sensie: niedawno) Thunderbird po prostu przestał się włączać.
Podczas uruchamiania wyskakuje błąd programu i aplikacja jest zamykana.
Reinstalacja, czyszczenie rejestru oraz usuwanie zbędnych plików nie pomogły.
W tej chwili korzystam z IncrediMail, który moim zdaniem bije na głowę Mozillę i TheBat!'a.
-----
Odpowiedź =>Seeker'a na opis problemu Damiana dotyczącego Thunderbirda (programu do poczty)
Thunderbird posiada natomiast bardzo glupio rozwiazane automatyczne zarzadzanie katalogami.
Mysle, ze popelniles przy konfiguracji ten sam blad, ktorego udalo mi sie tylko przypadkiem uniknac.
Mam na mysli to:
Zajrzalem tam przez pomylke, ale wtedy juz odznaczylem i sprawdzilem dla kazdego katalogu oddzielnie.
Krotko mowiac - na dobra sprawe nie mam programu do poczty.
P.S.
Usuniecie maili nie zwalnia miejsca na dysku.
Porazka na calej linii.
YAM jest swietny, ale dziala tylko pod emulatorem,
a to jest srednio wygodne.
Uzywam od kilkunastu lat, ale chcialem sobie uproscic
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nikus
miotacz kisielu
Dołączył: 22 Lip 2008
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:37, 20 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Robicie inny prosty błąd
Jeżeli poczta to TYLKO I WYŁĄCZNIE działająca na protokole IMAP. Nie ma nic lepszego, bo wiadomości trzymane są na serwerze, do tego robiony backup.
Wtedy nie różnicy z jakiego oprogramowania korzystacie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Seeker
Rozwarstwiacz Majonezu
Dołączył: 13 Paź 2008
Posty: 1513
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Klebark
|
Wysłany: Pią 14:59, 20 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
W zasadzie mam kopie na innym kompie, pod innym systemem. Przez [link widoczny dla zalogowanych]
Podobal mi sie Dreammail, ale byl problem z kodowaniem znakow.
A tak w ogole, to pomylilismy watki
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Seeker dnia Pią 15:01, 20 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krysia
Rozwarstwiacz Majonezu
Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 2876
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:37, 20 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
ja mam na gmailu i jest super
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JanuszWaw
Majonez
Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Sob 5:07, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Witam,
Thunderbirda (dalej bedę nazywał go Th.) uzywam od wielu lat.
W tej chwili katalog na lokalu mimo regularnego czyszczenia (od 2006 roku) ma rozmiar ... 1,5 GB
To ponad 330 plików i ponad 30 katalogów !
Ten sam główny katalog poczty był wielokrotnie przenoszony pomiędzy systemami: Windows XP, Vista,
Linuksów kupa cała.
Nie twierdzę, że Th. jest najlepszy, ale... przyzwyczaiłem się do niego. Nie będę do niego
przekonywał (bo każdy ma swoje przyzwyczajenia), ale ponieważ osobiście zetknałem się
z podobnym zjawiskiem jakie opisał Damian, więc słów kilka...
1. Podobny efekt (jak opisany przez Damiana) wystapił u mnie pod Vistą po próbie
aktualizacji Th. do którejś tam wersji. Aktualizacja ta uruchamia się automatycznie, nie mamy
na nią wpływu, a Th.... rozpoczyna niekończący się cykl aktualizacji A każda kończy się błędem !
I tak w kółko !
2. W trakcie gaworzenia w necie, jakiś Nowozelandczyk spytał mnie,
czy w czasie aktualizacji abym nie uzywał kamerki internetowej ?
Pomyślałem: zgłupiał !
Co ma piernik do wiatraka ! ? Otóż ma !
Nie wiem dlaczego, ale po odłączeniu kamerki (Logitech, usb) aktualizacja przeszła bez problemu !
Tak po prostu jest ! Później wygooglowałem opis tego problemu w necie.
Ale też bez wyjaśnienia. A znalazłem tylko dlatego, że wiedziałem czego szukać !
3. Nowa instalacja Th. nie nadpisuje starych skrzynek pocztowych.
Więc Th. nie mógł wysłać w kosmos Damianowych skrzynek !
Pod Linux'em przy próbie instalacji Th. po wykryciu, że dla danego uzytkownika jest już załozony profil
podkleja go do tej instalacji z automatu.
Pod windą zakłada nowy profil, ale stary pozostaje nienaruszony !
Wynika to z mechanizmu tworzenia nazwy katalogu zawierajacego konta danego użytkownika.
4.O tym, który profil Th. jest aktywny dla danego uzytkownika decyduje malutki pliczek tekstowy
o nazwie: profiles.ini zawierający następujące wpisy:
---------
[General]
StartWithLastProfile=1
[Profile0]
Name=default
IsRelative=1
Path=abcdefgh.default
Default=1
---------
Pliczek ma taką samą postać niezależnie od używanego systemu. I wpisy w nim zawsze znaczą to samo.
Oczywiście to wpis o nazwie Path zawiera właściwy adres katalogu zawierajacego konta pocztowe.
Po nowej instalacji wystarczy "z palca" wpisać właściwą nazwę katalogu ! To działa !
4. Pod windą stosowałem nastepującą procedurę:- Instalowałem (np. po reinstalu całego systemu) nowy Th.
- uruchamiałem Th., proponował on stworzenie profilu,
ale ja go olewałem i zamykałem. Skutkiem tego tworzył on katalog dla kont ale pusty (bez kont, jedynie lokalne). Natomiast powstawał pliczek profiles.ini. Jego "ręczna" modyfikacja powodowała, że po powtórnym uruchomieniu Th. zawartość
"starych skrzynek" była widoczna.
Pliczek profiles.ini zawarty jest w katalogu zawierającym dane profilu danego użytkownika,
a nie systemu jako całości. Instalacja Th. jest dla całego systemu, konta - indywidualne uzytkownika !
Toteż trzeba go szukać:- pod windą w katalogu macierzystym użytkownika w części o nazwie Dane aplikacji > Mozilla-Thunderbird ew. samo Thunderbird,
- pod Linuchem dla danego użytkownika w katalogu: /home/<user_name>/.mozilla-thunderbird
5. To prawda, co napisał Seeker, że usunięcie konta z poziomu Th. nie usuwa fizycznie z dysku katalogu
zawierającego pocztę.
Dla mnie nie jest to jednak wada !
Nie raz z róznych przyczyn zdarzało mi się usunąć... nie to konto !
Ten mechanizm zarzadzania kontami dla pojedyńczego użytkownika (wszystko co potrzeba zawarte w jednym hierarchicznym katalogu, np.
autoryzacja dostępu !) powoduje to, że skopiowanie go (wraz z podkatalogami i ich zawartością) na dowolny nosnik załatwia sprawę !
Znam takich co noszą swoją pocztę z katalogiem kont pocztowych Th. na pendrive i... to działa ! Zwykły mechanizm linkowania też mozna wykorzystać !
Nie da się jednak opisać wszystkiego w tak "krótkim" poście.
Jakby coś piszcie na PM.
To tak ... na dziś ! Wczesnym świtem -
Pozdrawiam -
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Seeker
Rozwarstwiacz Majonezu
Dołączył: 13 Paź 2008
Posty: 1513
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Klebark
|
Wysłany: Sob 10:40, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
"5. To prawda, co napisał Seeker, że usunięcie konta z poziomu Th. nie usuwa fizycznie z dysku katalogu
zawierającego pocztę.
Dla mnie nie jest to jednak wada !
Nie raz z róznych przyczyn zdarzało mi się usunąć... nie to konto !"
Ja bym tu chetnie widzial dodatkowe zabezpieczenie,
bo stale rosnace pliki jakos mi nie leza.
Drazni mnie tez brak mozliwosci zmiany nazwy katalogow standardowych,
w koncu to tylko etykieta.
Fajnie Janusz, ze to opisales. Zawsze latwiej sie w tym odnalezc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JanuszWaw
Majonez
Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Sob 19:18, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Seeker napisał: | Ja bym tu chetnie widzial dodatkowe zabezpieczenie, bo stale rosnace pliki jakos mi nie leza. | Cześć,
tak masz racje. Z tym, że w Thunderbirdzie taki mechanizm istnieje. w programie do usuwania istnieją
2 jawne (w nazwie wyartykułowano fakt usuwania) i 1 opcja, z nazwy której niewiele wynika.
Bo "porządkowanie" nie musi być zwiazane z usuwaniem !
Tymi funkcjami są:
- Usuń wybraną wiadomość lub folder,
- Opróżnij kosz,
- Porządkuj foldery .
By zitustować wykonałem dziś eksperyment polegający na kolejnym wykonaniu czynności opisanych w punktach od 1 do 3.
Efekty (zmiany w ilościach folderów i wielkości globalnej katalogu poczty) ilustruje poniższy rysunek.
ps. sorki pomyłka w zmianie wielkości. Na rysunku powinno być ok. 130 MB, a nie 180 MB. To z pośpiechu !
W 2 kroku ("Usuń wybraną wiadomość lub folder") wybrałem kilkadziesiąt przesyłek, które uznałem za niepotrzebne. Skutkuje to tym, że nikną one z widoku w katalogach typu: "Odebrane" lub "Wysłane". Pojawiają się w "Koszu".
W 3 kroku ("Opróżnij kosz" lub równoważnej jej "Usuń wybraną wiadomość lub folder" jeśli masz podgląd maili zawartych w "Koszu") maile "giną" z kosza.
Czyli "pozornie" zostały usunięte !
Dopiero wybranie z menu opcji "Porządkuj folder" powoduje fizyczne usunięcie maili poprzednio jedynie oznaczonych do usunięcia ! I ten właśnie mechanizm traktuję jako dodatkowe zabezpieczenie !
Wiec by wielkośc katalogów nie rosła trzeba od czasu do czasu zarządzić porządki ! !
Temat etykiet folderów przejrzę, bo z tym jeszcze nie kombinowałem !
Pozdrawiam -
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez JanuszWaw dnia Sob 19:28, 21 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Seeker
Rozwarstwiacz Majonezu
Dołączył: 13 Paź 2008
Posty: 1513
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Klebark
|
Wysłany: Sob 19:36, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Dzieki. Jesli dobrze rozumiem, to tego szukalem.
Wprawdie dzisiaj z ciekawosci znalazlem ten motyw u siebie, ale nie mialem odpowiedniego katalogu do testow.
Chcialbym, zeby bylo, jak mowisz, bo wlasciwie tylko to mi w Th przeszkadzalo konkretnie.
Reszte mozna zaliczyc do niuansow (choc niechetnie ).
Prawde mowiac, mocno mnie niektore rzeczy zdziwily, gdyz bedac wychowanym na Ami (a Pingwin jest przeciez w tym wzgledzie identyczny), szukalem takich opcji, jakie sa uzytkownikom potrzebne, poniewaz to zazwyczaj oni decyduja (w tych dwoch systemach. mocno uogolniajac) o funkcjonalnosci softu, szczegolnie niekomercyjnego.
Dzieki za przywrocenie wiary w normalnosc .
Swoja droga, mowilo sie kiedys na tlumaczy lokali "zespol poetow". Pewnie nie przypadkowo... , choc nie bede sie upieral, ze akurat o to poszlo, w tym konkretnym przypadku.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Seeker dnia Sob 19:53, 21 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JanuszWaw
Majonez
Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Sob 20:05, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
No hej,
Ty też spowodowałeś, że bliżej przyjrzałem się temu produktowi !
Swoją drogą to rozumiem, czemu informatycy (bez względu czy z Polski, Rosji, Niemiec, Indii czy Thailandii)
najczęściej korzystają z wersji anglojezycznych. Przynajmniej wszyscy () mówią o tym samym tak samo !
Dowolnośc tłumaczeń, o których wspominasz bywa fascynująca.
Słynne "międzymordzie" jako synonim "interface'u" jest tylko potwierdzeniem tego zjawiska !
----------------
Niech wybaczą Ci, którzy się tym nie zajmują, ale już na koniec tematu;
"odzyskiwania" poczty z "kopii archiwalnych" pod Thunderbirdem
muszę wspomnieć jeszcze o jednej bardzo istotnej kwestii.
Chodzi o:- właściciela oraz
- atrybut "tylko do odczytu"
folderu zawierajacego pocztę. Podfolderów i plików też.
Pisze o tym, bo zdarzały się w przeszłości reklamacje, bo: "zrobiłem a nie działa".
Najpierw: jakie są objawy ?
Ad. 1 - Wcześniej wspominałem, że katalogi i pliki poczty są indywidualne dla każdego użytkownika.
Natomiast b. często odtwarzając kopie bezpieczeństwa wystepujemy w roli administratora.
Efekt:
przy pierwszej próbie uruchomienia Thunderbirda (ze zmodyfikowanym przez nas pliczkiem profiles.ini)
opluje nas licznymi komunikatami o braku dstępu do katalogów !
Dla "kumatych" w informatyce jest to zrozumiałe. Tym, którzy są jedynie uzytkownikami sprzętu powiem tak:
jeśli kopiował administrator to on jest właścicielem katalogów (i tego co w nich).
Więc użytkownik musi je "przejąc na własność" zanim zacznie ich używać !
Jak to zrobić ?
Stosunkowo prosto:- windziarze - "Własciwości folderu" (oczywiście z poziomu administratora) i przejęcie
na własność przez wskazanego uzytkownika. Koniecznie należy zaznaczyć, że przejęcie ma dotyczyć również
podfolderów i plików. - linuxiarze mogą zrobic to podobnie jak windziarze (jesli nie lubią komend bash'a) w środowisku
graficznym. Poprosi jednak o hasło admina Ja korzystam jednak z prostej komendy:
- chown -R kubus.kubus ./poczta.default (komenda z konta root'a, np. w debianie),
- sudo chown -R kubus.kubus ./poczta.default (komenda z konta użytkownika występującego w roli root'a,
np. ubuntu, kubuntu, itd.),
gdzie odpowiednio: kubus - to użytkownik, którego pocztę odtwarzamy i który bedzie jej używał,
poczta.default - nazwa katalogu zawierającego wszystkie pliki pocztowe użytkownika kubus.
Czy to wszystko ?
Zależy... od tego z jakiego nośnika kopiowaliśmy katalog kubus.default !
Ad. 2 Jeśli kopiowaliśmy z innego dysku lub np. pendriva to najprawdopodobniej już wszystko bedzie działało.
Bo są to nosniki "z definicji" zapisywalne ! Słowo najprawdopodobniej wynika z faktu, że nawet katalogi i pliki
na tych nośnikach można "ręcznie" oznaczyć jako "tylko do odczytu". Niewielu to robi, ale zdarza się !
Natomiast Ci, którzy "wypalili" kubusia.default na CD-ROM'ie mają ten atrybut (Read only) ustawiony "z definicji" !
I trzeba to zmienić. A co jeśli... nie ?
Thunderbird uruchomi się, przez chwilę zobaczymy swoją pocztę, poprosi o hasło (jesli prosi), a potem... qpa !
Poczty nie da się odebrać ! Bo odbieranie polega na dopisywaniu (przyklejaniu kolejnych postów) do odpowiednich plików
istniejących w katalogach ! Mało tego w plikach dokonywane są inne, bardziej techniczne modyfikacje !
Tak więc usuwamy atrybut "Read only" ! Jak ?
Nie jest to trudne:- windziarze - "Własciwości folderu" (oczywiście z poziomu administratora) i odhaczenie właściwości "Tylko do odczytu"
przez wskazanego katalogu. Koniecznie należy zaznaczyć, że zmiana atrybutu ma dotyczyć również
podfolderów i plików. - linuxiarze też to mogą zrobic w środowisku graficznym. Jesli jesteście już właścicielami katalogów i plików
nie poprosi o hasło Ja jednak korzystam z komendy:
- chmod -R 0755 ./poczta.default (uwagi jw),
- sudo chmod -R 0755 ./poczta.default (uwagi jw).
Z tym, że tu sytuacja czasami nie jest tak prosta, gdyż jak widać na załączonym (dla kolegów "z braży")
poniżej obrazku zagadnienie uprawnień do katalogów i plików jest trochę bardziej skomplikowane !
Z obrazka usunałem jedynie informacje o rzeczywistym uzytkowniku. Reszta bez zmian !
Jak widać mimo licznych aktualizacji i wielokrotnego przenoszenia się pomiędzy systemami
tego klienta poczty uruchomiono w październiku 2005 ! roku !
----------------
Tyle na ten temat. Jeśliby ktoś chciał dalej to proszę na priva, bo nie chciałbym ... zmienić profilu Forum !
Pozdrawiam -
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez JanuszWaw dnia Nie 14:34, 22 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wrygiel
Majonez
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Nie 13:03, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Dobre :) No nie spodziewałem się, że Janusz wyskoczysz z komendami
shellowymi w linuksie :D Choć w sumie powienienem się może trochę
spodziewać, przecież stronę swoją masz (mimo że under permanent
construction). Kończyłeś jakieś informatyczne studia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JanuszWaw
Majonez
Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Nie 14:19, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
wrygiel napisał: | Dobre No nie spodziewałem się, że Janusz wyskoczysz z komendami shellowymi w linuksie ... | Cześć Wojtku,
(teraz znowu bedzie technicznie, więc uprasza się o wybaczenie "kumajacych inaczej")
Oczywiście powyższe posty napisałem głównie dla tych co "lubią grzebać w systemie". Czasami i na forach fotograficznych można spotkać pytania
o takie "różnosci". Jak napisałem wolę komendy powłoki, bo... takie były moje początki.
Kiedyś z Seekerem ucielismy sobie "mega wspominki" z dawnych czasów, gdy "programowało się głową a pisało palcem". Dziś bywa odwrotnie !
A na poważnie mimo wszystko: pracując, bawiąc się czy odpoczywając przy komputerze zawsze na pierwszej konsoli mam "zielony ekran".
Potężne źródło informacji, a czasami ... ostatnia deska ratunku ! Jak już wszystko inne zawiedzie ! Z adminem (mną) włącznie !
wrygiel napisał: | ...stronę swoją masz (mimo że under permanent construction) | No toś mnie tu boleśnie zranił ... !
Powiem, że z informatyką idzie mi zdecydowanie lepiej niż z fotografią.
Więc jak już permanentnie, acz nieudolnie staram się zrobić "fotkę życia" to informatyka na tym ... permanentnie cierpi !
wrygiel napisał: | Kończyłeś jakieś informatyczne studia? | Za czasów moich studiów słowo "informatyka" było chyba... na indeksie !
Jak już, to mówiono to o... cybernetyce ! Dość szybko okazało się, że Algol (taki język programowania) świata nie zawojuje.
Ale pisało się to i owo. Assembler, dBase III, Foxbase, Clipper - v. Summer 87, Pascal, Fortran, itd.
Częściej doprowadzając kogoś tam do białej gorączki. I nie z tego "żyłem" !
Choć taśmy i karty perforowane (wystające z kieszeni obowiązkowego fartucha !) nobilitowały bardziej niż tytuły naukowe !
Nie było nas wielu, gdy inni zaczynali z DOS'em, nam (mnie) przypadło w udziale zderzyć się z maszynami na Unix'ie.
AT&T zresztą.
Wówczas wśród guru uniksowych używanie srodowiska graficznego było równie dobrze "widziane" jak... gumofilce w operze.
I tak to już mi zostało ! I od wielu lat "grzebanie przy komputerach" (określenie ze słownika MDS'a) było nie tylko moim zawodem, ale i ... hobby !
Poważnie zaś: jednak lubie wiedzieć co moja maszyna robi ! Nawet jeśli robi to dla mnie !
PS. Ostatnio z wyboru zrezygnowałem z Windowsa i całkowicie przesiadłem się na linucha. Coś jak powrót do korzeni. Na stare lata !
Pozdrawiam -
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Seeker
Rozwarstwiacz Majonezu
Dołączył: 13 Paź 2008
Posty: 1513
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Klebark
|
Wysłany: Pon 0:28, 23 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
"lubie wiedzieć co moja maszyna robi"
I miec konfigurowalny "statusbar" na gorze ekranu
Po tych wynurzeniach DOMAGAM SIE ( ) skroconego kursu jezyka BCPL !!!
p.s.
Zart chyba skrajnie branzowy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wrygiel
Majonez
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 330
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pon 7:41, 23 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Seeker napisał: | Po tych wynurzeniach DOMAGAM SIE ( :) ) skroconego kursu jezyka BCPL !!! |
A słyszeliście kiedyś o [link widoczny dla zalogowanych]? IMO lepszy od [link widoczny dla zalogowanych] ;)
Ja zaczynałem w wieku 10 lat od basica na atari (bleee), potem pascal, c++,
wiele innych pośrodku (flashowy actionscript np), teraz głównie python, php,
c#, javascript.
Janusz, pracujesz w zawodzie? Tzn. programujesz?
A Ty seeker co robisz? Też informatyk?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotrek
miotacz kisielu
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pon 9:08, 23 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Heh, na forum związanym z fotografiką dowiedziałem się o istnieniu czegoś takiego jak język programowania Shakespeare.
Ostro...
P.s. Niestety nie mogę wkleić linku z Wikipedii, nie wiem czemu...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Piotrek dnia Pon 9:13, 23 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JanuszWaw
Majonez
Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pon 11:25, 23 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
wrygiel napisał: | ...Janusz, pracujesz w zawodzie? Tzn. programujesz? | Nej, teraz zajmuje się zupełnie czym innym, ale zasady i metodyka projektowania przydaje się w innych dziedzinach !
Seeker napisał: | Po tych wynurzeniach DOMAGAM SIE ( ) skroconego kursu jezyka BCPL !!! | Seeker,
no to żeś pociągnął przez DOLNE "C" ! Plus Plus
Swoją drogą jak czytam posty na różnych forach to okazuje się, że:- albo informatycy gremialnie biegają z aparatami
- albo fotograficy z przerwach między sesjami dłubią w komputerach.
A ponieważ obecnie 85% zdjęć obrabianych jest cyfrowo no to... jest jak jest !
Pzdr -
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|