www.4wm.fora.pl

czarny

Podoba się Smile

Wygląda trochę jak grafika a nie jak fotografia (bynajmniej nie piszę, że to wada). Super klimacik Smile

huncwot

Zgadzam się z czarnym Very Happy

Mnie też się podoba !

Seeker

"Wygląda trochę jak grafika"

W rzeczy samej. Produkt jednak tylko w nieznacznym stopniu odbiega od surowca.
Wrazenie jest spowodowane sposobem oswietlania, a przez 5 min. mozna sobie niezle pomodzic.

kiniek

Faktycznie niezłe, tzn. mi się podoba bardzo, żebyś mnie tym razem dobrze zrozumiał Razz

Klimatyczne przede wszystkim... aż strach sie bać Razz

Seeker

Spoko, wszystko w porzadku Wink

.

Pojecia nie masz, jak trafnego okreslenia uzylas ("strach sie bać").
Z trudem powstrzymywalem sie od smiechu na tym plenerku,
bo sytuacja mnie rozwalila.

Poszedlem z kolega, bo oswietlalem ze sporej odleglosci i pilot mial za maly zasieg (do kilku metrow).
Zdjecie od dawna zaplanowane. Czekalem rok na odpowiednia aure i adekwatny sprzet.
Kolega stal przy statywie, ja kilka metrow dalej, przy grobie (jak to na cmentarzu).
Traf chcial, ze kiedy tylko zaczalem naswietlac, przyszly 3 osoby zapalic znicze wlasnie przy tym grobie (a znajduje sie on jednak na uboczu).
Ciemno, jak ... a oni wlasnie tam musieli trafic... (nic do nich nie mam, tylko ten zbieg czasu i miejsca byl niezly).
Tego jednak bylo malo. Jedna z tych osob zadala trudne (do opanowania smiechu) pytanie:
- co, kot uciekl?

Bardzo trudno mi bylo nie parsknac smiechem, a z wiadomych przyczyn nie chcialem...

Przyswiecilem im troche, bo bylo tam ciemno okropnie, po czym usunalem sie na bok, aby mogli pobyc chwile w skupieniu.
Oni na odchodnym podziekowali.
Rozstalismy sie w pokoju i wzajemnej zyczliwosci.

Wszystko gralo, tylko ten kot... nie dawal mi spokoju.
Sesja sie ponadplanowo wydluzyla.
To, ze snieg padal od poczatku, do konca mojej obecnosci na cmentarzu, jest juz tylko malo istotnym drobiazgiem
(klarowne powietrze bylo jednym z glowych powodow wyjscia w plener).

Malo tego, kiedy sie pomniejszy zdjecie, miniaturka bardziej przypomina twarz, niz drzewo.
Aby bylo ciekawiej, wyglada to na ludzka twarz, w (nomen/omen) kociej masce...

Po takiej dawce wrazen nie bylo czasu na strach Wink

P.S.
Twarz, jako pierwszy zauwazyl Janusz.

przemo30

Podoba mnie się bardzo Very Happy

Seeker więcej takich poproszę Very Happy

kazios

A czym to doswietlales?

Seeker

Led 3W z soczewka od samochodu. bardzo waski spocik.

ŁukaszM

hehe nie powiem efekt świetny wyszedł Smile

baymess

Super i w ogóle brak słów Smile

Seeker

"Ale chyba życia nie wystarczy "

Nie starczy, jesli bedziesz z gory tak zakladal Wink

To nie jest jakos mocno trudne, tylko wymaga treningu i odpowiedniego nastawienia.
Potrenowac mozesz w domu, a w terenie trzeba za dnia obejrzec kadr.
Sesja, to juz eksperyment, ale nikt nie pogania, wiec da sie spokojnie opanowac.
Z tym sobie przeciez dobrze radzisz.
Sprzet masz lepszy (jakosc obrazowania w kiepskich warunkach), to bedzie technicznie latwiej.

W moim przypadku byla to trzecia zabawa z latarka.
Najpierw bylo za malo swiatla, ale pomysl i jego slad fotograficzny mi sie spodobal.
Drugi przypadek, to kwiatki (wiadomo ktore).
Trzeci wlasnie widac, tylko latarke zmontowalem lepsza.

Spot jest bardzo fajnym narzedziem, a jego faktyczne mozliwosci dopiero zaczynaja mi sie blakac po glowie.
Proba realizacji niemal kazdego pomyslu, rodzi w umysle kolejne.
Problemy sa tylko dwa: odpowiednia sceneria i dobra pogoda.
Reszta, to pikus. Sama badawcza przyjemnosc.

Seeker

"Scenerię trzeba wypatrzyć."

Mam cos ciekawego wpoblizu (pewien zagajnik), tylko trudno dobry kadr wyszukac, bo to mokradla, ale klimat olchowy w niegupim stylu.
Zaraz tam pojde pomacac (kawalek trzeba pieszo od drogi i niezbyt wogodnie sie idzie po zmarzlinie z kretowiskami).
Niestety w dzien inaczej widac, a w nocy tam nie poleze bez dziennego zwiadu...
Utopic sie raczej trudno, ale upaprac sie po kolana torfem, ktory nawet pasty na butach trzyma sie, jak przyspawany i w sprzyjajacych warynkach potrafi "zalatywac", to kazdy potrafi. Zaden wyczyn i przyjemnosc watpliwa. Raz wdepnalem po kostki i wiecej nie potrzebuje Wink

"Trzeba podreptać"

BEZAPELACYJNIE Wink

Dawno zauwazylem liniowa zaleznosci efektywnosci fotograficznej od wydreptanej trasy. Tego sie niestety nie ominie, ale... mozna korzystac (wzajemnie) z "przebiegu" innych osob.
Nie bez powodu zalozylem pewien watek. Szkoda, ze jedyny.

Tam:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

tez mozna poczarowac swiatlem. Obydwa ujecie "prosto z drogi".
Mile widziana wieksza ilosc puszek (na osobe), a statyw to juz oczywistosc.

"znowu żeś przepadł w swoich okolicznych kniejach..."

Chodzilem z kolegami po jeziorze i okolicy, ale rekreacyjnie.

Warto gdzies wyskoczyc, chocby nawet nie wykonujac powalajacych ujec. Trening sie przydaje "na odpowiedni moment", a podczas eksperymentow ludzie sie jednocza (ideowo) i bardzo fajne "ciekawostki techniczne" (scenariusze, aranzacje i spojrzenia) wychodza na swiatlo "dzienne", czyli latarkowe i ksiezycowe.