www.4wm.fora.pl

kazios

Lod na jeziorze jest na tyle gruby, ze mozna bez problemu dreptac nie tylko brzegiem, wiec do Romka bez problemu da sie dojsc z miejskiej. Tylko to kawalek drogi bedzie Smile

Jak mamy isc z grunwaldzkiej na miejska to moze odrazu tam sie spotkamy? zawsze to blizej spowrotem do samochodu bedzie Smile

tak wiem len zemnie

czarny

JanuszWaw

No hej,

sally_s

znów mają mrozy przyjść, znaczy nadchodzą, więc lód powinien być ciągle gruby, jak nie grubszy, zatem spokojnie powinien wytrzymać. Wink

JanuszWaw

No hej,

Krysia

hmmm
a co z autami zrobimy?

JanuszWaw

Krysia

No i to mi się nie podoba-że gdzie się nie zostawi to trzeba potem wracać.
I co Wy chcecie focić na środku jeziora?
Nieśmiało zaproponuję Las Miejski i Łynę-w pamięci mam cudną panoramkę Kazika z zeszłego roku ciągle

kazios

Moja panorama jest jedyna w swoim rodzaju i nie do powtorzenia Wink

Tak na serio to probowalem juz tej zimy zrobic troche szerzej i nawet w paru procentach nie wyglada podobnie.

Wydaje mi sie, ze lyna chyba jednak bedzie lepsza propozycja jak jezioro. Zakretasy zawijasy, kra po brzegach, zasniezone drzewa itp itd Mozna sie przejsc np od mostu smetka i okolicy a potem wzdluz lyny do wiaduktow przy artyleryjskiej.

Transport mozna rozwiazac w taki sposob, ze umawiamy sie np na parkingu przy ince. Zostawiamy czesc samochodow a pozastalymi jedziemy wszyscy na parking obok radia olsztynskiego. Stamtad idziemy wzdluz lyny, wychodzimy przy wiaduktach. Idziemy na parking przy ince gdzie zostawilismy czesc samochodow i wracamy spowrotem po zostawione furmanki pod radiem. Mam nadzieje, ze nie pokrecilem:roll: A potem do Romka na ognicho Smile

Krysia

No to jest dobry pomysł Łyna i ognicho
o Wink

)))))

kazios

JanuszWaw

sally_s

ja nie będę, bo jeszcze nie doszłam do siebie po zapaleniu zatok i mam kolokwium z fizyki w sobotę, choć bardzo bym chciała Wink

Andrzej

jeśli nie będzie wiało ( wkręciłem się w promocję Kitesurfingu i snowkite'a ) to oczywiście się pojawię Smile

- Miło Cię czytać Janusz.
Liczę na to, że olsztyńska ekipa nie umarła i znów zaczną się ciekawe wypady ( jak np kiedyś Stańczyki )
Mój aparat leży nieużywany od chyba dwóch miesięcy

aż wstyd się przyznać, mam wymarzony sprzęt i go nie używam.
Będę śledził wątek spotkania i z pewnością dam odpowiedź co do mojej obecności ( jak wcześniej wspomniałem wszystko zależy od prognoz wiatru )

JanuszWaw

Hej,